Pomysł na biznes: 4 braki, których trzeba unikać
Dzisiaj postanowiliśmy (używając naszej perspektywy: usługi doradcze) pokazać wam 4 najczęstsze braki, którymi każdy pomysł na biznes (zwłaszcza pomysł na biznes internetowy) jest obarczony. Jest to dosyć powszechny w świecie schemat chociaż biznesy tworzone w krajach zachodnich mają większe wsparcie doradcze, konsultingowe (dzięki różnym pakietom i wsparciom rządowym).
Przedsiębiorcy w Polsce są bardziej narażeni na powielanie błędów ze względu na brak w przestrzeni publicznej świadomości znaczenia doradztwa biznesowego. Według badań, 80% firm upada w ciągu dwóch pierwszych lat od założenia. To oznacza, że 20% biznesów jest w stanie wytrwać powyżej dwóch lat. Z całą pewnością ten wynik dramatycznie uległby poprawie, gdyby tylko każda nowo powstająca firma dostała takie właśnie wsparcie o charakterze konsultingowym.
Co więc sprawia, że cztery na pięć przedsiębiorców spotyka się z porażką po dwóch latach od rozpoczęcia nowej działalności? Poniżej przedstawiamy 4 powody:
1. Brak unikalności i wartości

Możesz mieć świetny produkt lub usługę, na które panuje duże zapotrzebowanie, ale Twój biznes wciąż upada. Powodem może być brak określonej wartości w Twoim przedsięwzięciu. Jeśli istnieje duży popyt w obszarze, w którym pracujesz, to prawdopodobnie masz wielu konkurentów, na tle których nie udaje Ci się wyróżnić.
Unikalność można wytworzyć w każdej, nawet najbardziej zatłoczonej branży. Nawet gdybyś zaczął sprzedawać kurze jaja (mocno zatłoczony rynek) zawsze możesz poszukać jakiejś szczególnej potrzeby, którą ma tylko jakaś większa grupa klientów w kraju. Może to być potrzeba w zakresie zdrowia (np. oferowanie produktu wytwarzanego w jakiś szczególnych i zdrowych regionach), trendów biznesowych i społecznych (hipsterskie, malowane), okazyjne (wielkanocne albo bożonarodzeniowe) itd. Każda zidentyfikowana w ten sposób potrzeba spełnia jakieś społeczne oczekiwania. Dzięki temu można sztucznie utworzyć grupę klientów, którzy chętniej kupią twój produkt niż ten powszechnie dostępny.
Tak opisany przypadek nazywa się utworzeniem własnej niszy (inaczej: własnego błękitnego oceanu). Taką własną niszę warto utworzyć już na starcie bo gwarantuje to mocny i pewny start. My takie „wyłapywanie” nowych nisz robimy tak jak w artykule o mapach potrzeb.
Jednak unikalność własnej oferty nie musi tkwić w samym produkcie. Co wyróżnia Twój biznes od innych? Jak prowadzić biznes w sposób unikalny? Co Twoi konkurenci robią lepiej od Ciebie? Rozwiń spersonalizowane podejście lub zestaw usług, których nikt inny w Twojej branży nie stosuje, aby przedstawić to jako własne, silne, unikalne wartości, które przyciągać będą większe zainteresowanie.
To o czym napisaliśmy powyżej jest tym co buduje własną markę. Marka jest obrazem, który Twoi klienci rozpoznają i łączą z Twoim biznesem. Tożsamość Twojej marki, włączając w to logo, kolory i wszystkie widoczne zabiegi estetyczne, a także filozofie biznesowe reprezentowane przez Twoją firmę, powinny być wspierane przez Twoją wartość. To wszystko powinno odróżniać Cię od reszty i pokazywać Twoją indywidualną perspektywę do Twoich klientów.
Zwróćcie uwagę, że zwłaszcza pomysł na biznes w internecie jest wrażliwy na ten aspekt.
2. Niekorzystny model biznesowy

Prowadzenie biznesu wiąże się ze stworzeniem modelu biznesowego. Aby stworzyć właściwy, powinno się sprawdzić w jaki sposób inne, podobne biznesy prowadzą własne modele biznesowe (czyli prosto mówiąc na starcie biznesu warto innych podpatrzeć i zgapić to co najlepsze).
Aby pomysł na biznes stał się rzeczywiście biznesem warto sobie rozpisać wszystkie strategiczne elementy: skąd dostawcy, transport i dostawa, ceny itd. (zobacz np artykuł o modelach biznesowych). Wiem, że nie każdy ma głowę gotową do takich analiz więc nawet proste ułożenie informacji pozwalające na ogólne „ogarnięcie” twojego biznesu będzie już postępem.
3. Brak współgrania z potrzebami klientów

Twój biznes upadnie, jeśli nie będziesz brać pod uwagę potrzeb klientów oraz ich feedbacku. Czy coś Ci mówią? Czy ich słuchasz? To wszystko ważne pytania, aby na nie odpowiedzieć. Może oferujesz produkt lub usługę, która dawno temu wypadła z trendu? Trzymanie tzw. „ręki na pulsie” w relacjach z klientami jest kluczowe dla sukcesu przedsięwzięcia. Co to oznacza w praktyce? Zawsze należy na starcie założyć jak mają do nas spływać opinie od klientów. Nawet nowo otwarty kiosk potrzebuje opinii klientów (jeśli chce zawczasu uniknąć porażki). Wystarczy chcieć słuchać, pozwalać klientom mówić i …ich słuchać. Ze wszystkich sposobów chroniących biznes przed upadkiem – ten jest najlepszy. Może uratować biznes odkrywając problemy, których byś nie zauważył (ciekawy przypadek: sam widziałem uratowany biznes typu kiosk dzięki klientom, którzy poinformowali właściciela, że jego pracownik kradnie!)
Naturalnym problemem prowadzenia biznesu jest szybka utrata perspektywy. To klienci mogą pokazać ci jak oni widzą twoją firmę, usługę. Ich perspektywa jest zawsze inna!
Zaryzykuję twierdzenie, że najlepszym doradcą dla biznesu jest życzliwy klient (jest ich niewiele ale są bezcenni). Ja sam takim człowiekiem jestem: z chęcią daję znać np. ciastkarniom, że pogarsza się tiramisu, które sprzedają (klientowi łatwiej zauważyć, że pracownicy na produkcji wypijają alkohol, którym miały być nasączone ciastka 🙂
4. Brak znajomości własnego rynku i konkurencji a pomysł na biznes
Kto chce robić biznes musi wiedzieć kto jest jego konkurentem i jakie jest jego „miejsce w szeregu” na starcie a potem powinien śledzić (monitorować) jak zmienia się jego pozycja. Najlepszym do tego sposobem jest utworzenie takiej właśnie mapy rynku i konkurencji.
Można także utworzyć ją samemu (choć jest to mocno czasochłonne). Taka mapa daje wielką przewagę konkurencyjną. Na szczęście mało kto jeszcze stosuje takie wsparcie 🙂
Podsumowanie:
Sam pomysł na biznes (zwłaszcza pomysł na biznes internetowy) to tylko część sukcesu. Upaść jest łatwo, bardzo łatwo. Jeśli tylko zadbacie o usunięcie tych 4 wymienionych braków wasza szansa na sukces dramatycznie wzrasta.
Leave a Comments